Oj, chwilę nic się na blogu nie działo. Za to tutaj - ohohoho! Przeżyliśmy tygodniową wizytę mamy (teściowej :p) i Zuzi. Dla Mirka ten wyjazd już się niestety skończył, ale dla mnie ciągle trwa, a razem z nim trwa blog ;)
Staraliśmy się pokazać im tak wiele ciekawych miejsc w Rydze ile mogliśmy, zważywszy na to, że w tygodniu oboje pracujemy. Tylko w poniedziałek i wtorek udało mi się dostać specjalnie na przyjazd mamy wolne :)
Co robiliśmy? Dowiecie się w tym i w kilku następnych postach :)
1. Spacery po Rydze. Najważniejsze miejsca w Starym Mieście? - wszystkie zaliczone! Czy się podobało? Proszę zapytać o to naszych gości ;) Tutaj kilka zdjęć.
|
Prawosławna Katedra Narodzenia Pańskiego |
|
Pomnik Wolności |
|
„Muzykanci z Bremy” i turystki z Sędziszowa |
|
Trzy Marońki przed budynkiem Opery Narodowej |
|
Przed Teatrem Narodowym |
|
Dom Bractwa Czarnogłowych |
2. Plażowanie.
One to dopiero mają szczęście. Jestem tutaj ponad 2 miesiące, a dni, które nadawały się do plażowania, były do tej pory 3. Ale przyjechały dziewczyny i przywiozły z Polski śliczną pogodę. Idealną do plażowania. Na co więc czekać, wsiadamy w pociąg i jedziemy do Jurmały! Mamie tak się ten nadbałtycki kurort spodobał, że wraz z Zuzią odważyły się pojechać tam ponownie w środę, same, gdy ja musiałam już pójść do biura.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz